"To jest nasza racja stanu". Zgorzelski odpowiada Sterczewskiemu
We wtorek prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o budowie zapory na polsko-białoruskiej granicy. Mur ma kosztować 1,6 mld zł i powstać w ciągu dwóch lat. Rząd chce w ten sposób zatrzymać napływ nielegalnych migrantów, z powodu których wprowadzono stan wyjątkowy w strefie przygranicznej z Białorusią, trwający od początku września.
Wicemarszałek Sejmu z PSL Piotr Zgorzelski był pytany w piątek w TVP Info, dlaczego ludowcy głosowali za ustawą o zabezpieczeniu granicy. Jeżeli do końca października odnotowano ponad 17,5 tys. nielegalnych prób przekroczenia granicy, to co, jak nie taka bariera, która już w wielu krajach okazała się skuteczna, może ten zorganizowany przemyt ludzi zahamować? – powiedział.
Zgorzelski: Państwo musi chronić obywateli
Zapytany o słowa posła KO Franciszka Sterczewskiego, który stwierdził, że Polska mogłaby przyjąć nawet milion imigrantów z powodu kryzysu demograficznego, Zgorzelski odparł: – Nawet lubię pana posła Sterczewskiego. Jako młody człowiek najpierw jest pewnie odruch serca, ale niestety państwo musi odruch serca mieć w kolejności dalszej – powiedział, podkreślając, że przede wszystkim liczy się "chłodny, wykalkulowany sposób działania, żeby ochronić polskich obywateli i obywateli Unii Europejskiej".
– To jest nasza racja stanu i tutaj Polska może w Unii Europejskiej złapać, mówiąc kolokwialnie, pozytywną ocenę i dobre punkty, bo tak naprawdę jesteśmy na froncie walki – oświadczył polityk PSL, dodając, że "dzisiaj wojna post-technologiczna trwa każdego dnia".